czwartek, 31 października 2013

W Mugolach jest Magia

Jestem ubrana cała na czarno, w długą  sukienkę z bardzo cienkiej, zwiewnej, tkaniny i czarny płaszcz z poszerzanymi rękawami, wielkim kapturem i czerwoną podszewką. Na nosie okulary Harry'ego na szyi symbol Insygniów:
E: Iiii!!! No jak z Harry'ego Pottera! Jedna z moich ulubionych książek! No śliczny Gryffindor!
~
A: No... I te okulary i Insygnia, tylko blizny Ci brakuje!
~
B: To przecież Harry Potter!
~
K: Jak Harry Potter!
~
M: A to co... Hufflepuff?
Ja: Ja jestem Slytherin.
M: Ale Slytherin był przecież niebieski, a Ty jesteś czerwona.
Ja: Czerwony to Gryffindor, czyli teraz jestem jak Gryffindor, ale ja jestem tak normalnie Slytherin. I Slytherin jest zielony. A niebieski jest Ravenclaw. Natomiast Hufflepuff jest żółty.
P: No ewidentnie Harry Potter. I te Insygnia Śmierci.
M: A Ty skąd wiesz jak to się nazywa?!
P: No bazgrają te dzieci w gimnazjum po zeszytach i rysują Insygnia Śmierci.
M: W gimnazjum?!
P: No a uczę gdzieś indziej?!
M: Przecież Harry Potter to był popularny jak ja byłam w gimnazjum!
Ja: To ile Ty masz lat?!
M: 27
Ja: Czyli... czekaj... to... kiedy byłaś w gimnazjum..?
M: Jak ja byłam w 1wszej klasie to były już 2ie części... A do pierwszej klasy szło się rok później, czyli miałam... 14 lat.
Ja: W 1998 była 1wsza książka Harry'ego Pottera...
M: No, a mamy 2013, czyli 14 lat temu był 1999.
Ja: Ej... to faktycznie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz